Hauer88 napisał/a:
Ponad pięć tysięcy Polaków przybyło do Budapesztu, aby podczas węgierskiego święta narodowego, wyrazić solidarność dla zmian, jakich dokonuje prawicowy rząd Victora Orbana.
Hm... ciekawe. Podaję za TVP.INFO:
"Już drugiego dnia z rzędu Węgrzy wyszli na ulice Budapesztu. Aż 100 tys. osób wzięło udział w antyrządowym proteście przed gmachem opery w centrum miasta. Zorganizowała go lewicowa opozycja. Ludzie demonstrowali przeciw przyjęciu nowej konstytucji, która – ich zdaniem – ogranicza prawa człowieka i podważa zasady demokracji. Po protestach w noc sylwestrową, również w poniedziałek Węgrzy postanowili powiedzieć „nie” nowej konstytucji. Tak wielu protestujących nie było na ulicach Budapesztu od lat. Był to zarazem pierwszy antyrządowy protest, zorganizowany przez opozycję od czasu objęcia rządów przez prawicową ekipę premiera Viktora Orbana".
Więc co robi tych 5 tys. Polaków w Budapeszcie? Dołącza do policji, która pałuje protestujących? Ciekawe...